poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Codzienny poranek i...

   Czyli jak Malinka zaczyna i kończy każdy dzień :-)

 Każdy inaczej zaczyna dzień, niektórzy ćwiczą z rana, inni wolą spać jak najdłużej i potem nie mogą się wyrobić z czasem :D A znowu ja nie jestem rannym ptaszkiem-najchętniej spałabym do 11- ale jeśli chodzi o dni tygodni od poniedziałku do piątku to NIESTETY trzeba się wyrzec kochanego łóżeczka ;((

Więc kiedy wygramole się z łóżka o 5-6 rano pije szklankę lub dwie wody,najlepiej niegazowanej, gdyż oczyszcza ona nasz organizm i przy okazji zwiększa nasz metabolizm ok. 30% co przydaję się przy zdrowym trybie życia. Czas na mycie buzi, czyli kuracja antybakteryjna firmy Ziaja. Na początku żel myjący po "wtarciu" żelu i osuszeniu twarzy daje tonik oczyszczający, kiedy wchłonie wklepuje krem redukujący trądzik
Taki zestawik można zakupić w aptece za 20 zł.

 Po wchłonięci kremu do buzi (XD) upiększamy nasz wizerunek naturalnym makijażem do tego jakaś fryzurka, ubranie i mycie zębów oczywiście :D Na śniadanko jakiś płatki, najczęściej płatki kukurydziane no chyba, że mama kupi jakieś kangursy- na bogato!! No i wio do szkoły ;-;

 Po ciężkim dniu...

 W pewnym poście wspomniałam o nocnych zabiegach :D jednak trochę się zmieniło, a bardziej szczegółowo całkowicie przeszłam na firmę Lirene:

  1. Oczyszczenie- płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu, idealnie czysta i zadbana skóra
  2. Mycie- żel oczyszczanie 3w1, skuteczne oczyszczenie połączone z efektem redukcji przebarwień skóry! (taka wskazówka z mojej strony, najpierw użyć go jako peelingu i pozostawić na skórze jako maska na jakieś 1o minut albo nawet dłużej- ostatni 2 godziny z tym siedziałam ^^)
  3. Tonik- tonik nawilżająco-oczyszczający
  4. Krem- kremo-żel z witaminowymi drobinkami do twarzy i pod oczy, skuteczna pielęgnacja w połączeniu z indyjską harmonią dla zmysłów! przy okazji ma ładny zapach :3

 Myślę, że tyle wystarczy i zastanawiam się nad kolejnym postem. Co powiecie na "Mój codzienny makijaż" byłoby to na zasadzie zdjęć mojej buźki jak to wykonać ^^ Piszcie w komentarzach :***

niedziela, 6 kwietnia 2014

Joga

Tak sobie siedzę w te niedzielne popołudnie i coś mnie tknęło żeby napisać nowego posta. W końcu!

 Gdy słyszę słowo joga to odrazu na myśl przychodzi "różne pozycje" rozciąganie. Jednak to nie tylko rozciąganie to także wspaniałe ćwiczenie na spalanie tkanki tłuszczowej! Tak moi drodzy jest nawet lepsza niż bieganie, gdyż intensywne ćwiczenia dobrze wpływają na wolne rodniki w naszej skórze, które krążą po ciele w poszukiwaniu wolnego elektronu. 

 Co to wolne rodniki?

 Wolne rodniki to atomy cząsteczki lub jony posiadające na zewnętrznej orbicie pojedynczy, niesparowany elektron......a w tłumaczeniu- są one odpowiedzialne za starzenie się. Kiedy "dobiorą się" do wspomnianego wolnego elektronu dochodzi do uszkodzenia różnych struktur w naszym ciele, zaś kolagen w naszej skórze jest wyjątkowo podatny na takie "dobieranie się" (XD). Gdy ilość wolnych rodników przekroczy zdolność regeneracji, dochodzi do uszkodzenia kolagenu....trochę to nie do wyobrażenia się ale takie rzeczy zachodzą w naszym organiźmie T_T Głównym źródłe wolnych rodników w skórze jest nasz kochane słoneczko, które ma ten sam efekt co intensywne ćwiczenia.
                                                     Najlepsze przedstawienie tego

Co to joga?

  Joga to jeden z sześciu podstawowych indyjskich systemów filozoficznych, które wspólnie określa się jako darśany (pozostałych pięć to: njaja, waiśeszika, sankhja, mimansa oraz wedanta). Jednak najprostsze wytłumaczenie tego terminu to połączenie ciała, umysłu i duszy, filozofia życiowa, która ma doprowadzić do harmonii pomiędzy ciałem, umysłem i duszą, przynajmniej tak sądzą ludzie :D
                               Tu macie penien filmi z którego będe korzystać
Sam z jogą nigdy nie miałam styczności, jednak po przeczytaniu pewnego artykułu na ten temat pomyślałam, że to może być niezła zabawa więc szukałam więcej informacji. Moje poszukiwania nadal trwają U__U Ale warto spróbować prawda? Kto próbuje nic nie traci no chyba, że się połamie :D


Więc moi mili od poniedziałku w moim harmonogramie pojawi się joga 3 razy w tygodniu. Może i w waszym też? Macie jakieś sugestie co do tego, może będziecie uprawiać ten sport razem ze mną? Piszcie w komentarzach i do zobaczenia w następnym poście :*



sobota, 22 marca 2014

Na czo ja pacze- Niegrzeczny pocałunek

Tytuł troche dwuznaczny ale to polska nazwa mojej pierwszej dramy "Playful Kiss". 


 Oh Ha-Ni to niezdarna i niezbyt mądra panienka, która jest na zabój zakochana w przystojnym oraz perfekcyjnym Baek Seung Jo. Aby pokazać chłopakowi jak go kocha wręcza mu liścik miłosny, jednak chłopka po przeczytaniu go, poprawił błędy, wystawił ocenę i oddał go dziewczynie przy całej szkole. Jednak nasza kochana Ha-Nia nie poddała się tak łatwo i pod wpływem matki natury wraz z ojcem przeprowadziła się do rodzinnego domu Beak Seung Jo :3 Jak się pewnie domyślacie było tam dość zabawnie, np. kiedy to Seung Jo znalazł na ziemi majtki Ha-Ni...
 W dramie znajdują się(jak w każdej) postacie drugo planowe jak Bong Joon Gu- jest zakochany w głównej bohaterce, Yoon Hae Ra, która jest damską wersją Besk Seung Jo, jak wiele dziewczyn jest w nim zakochana, przyjaciółki Ha-Ni- Jung Joo Ri i Go Min Ah. 
Ojciec bohatera Baek Soo Chang- jest właścicielem firmy tworzącej gry komputerowe, a matka Hwang Geum Hee próbuje zeswatać naszych głównych bohaterów ;-) Młodszy brat...bardziej klon Seung Jo jak brat nie przepada za Oh Ha-Ni ale do czasu zmienia o niej zdanie tak jak nasz pan perfekcyjny. 


 No tak nie powiem wam wszystkiego, jedynie to, że warto zabrać się za oglądanie jej :*

piątek, 14 marca 2014

Skóra. Dlaczego warto o nią dbać?

Wielu ludzi myśli, że opalanie jest dobre, ponieważ jest piękna opalenizna. Niestety to ma też drugie dno....

 Słońce- najjaśniejszy obiekt na niebie i główne źródło energii docierającej do Ziemi, które niszczy nasz kolagen. A co to wogóle jest kolegen? To białko tkanki łącznej, który ma wysoką odporność na rozciąganie. Jest odpowiedzialny za elastyczność skóry. Z kolei słońce ma tak zwane promenie UV. Mogą wydawać się nie groźne ale z czasem lub po kilku godzinach mogą one zniszczyć nasz skóre poprzez oparzanie, a w późniejszych latach są powodem zmarszczek, gdyż powodują ubytki wspomnianego kolagenu. No tak, przecież każdy z nas wkońcu będzie mieć zmarszczki, jednak dbanie o skórę może opóźnić ten stan skóry. Przykładem takie osoby jest Japonka Masako Mizutani. 

Na pierwszy rzut oka ta kobieta ma 20 lat. A tak na prawdę ma 45 lat! Dzięki czasu, który wykorzystała na pielęgnacje twarzy i nakładaniu perfekcyjnego makjażu. A co rozumiemy przez "pielęgnacje twarzy"? A to, że przynajmniej raz w tygodniu naszej twarzy należy się masaż!
Ja osobiście używam tej metody:
Jednak, jeśli czujesz, że twoja skóra nie potrzebuje jeszcze takiej metody upiększania możesz z tym poczekać ale pamiętaj nawet jeśli masz -naście lat to nic Ci nie zaszkodzi, a pomoże. Bo nigdy nie jest za wcześnie :-)
 Co do codziennej pielęgnacji. W Azji tamtejsze niewiasty (XD) stosują 8 etapowy rytułał :usuwanie makijażu, scrub/peeling, mycie, tonik, serum, esencja/lotion, krem na noc+krem pod oczy, całonocna maseczka.
Ja mam swoją metodę, która bazuje na metodzie Azjatek, a mianowicie:
  1. Usuwanie makijażu- do tego używam Mleczko oczyszczające do demakijażu twarzy i oczu z firmy Lirene 
  2. Mycie- jako pierwsze używam mydła siarkowego
  3. Mycie 2- używa do tego  NIVEA PURE EFFECT ALL-IN-1
  4. Tonik- do akcji znowu wkracza Lirene Tonik nawilżająco-oczyszczający
  5. Krem na noc+żel pod oczy+serum do odbudowy rzęs- tutaj używam kremu na noc z firmy Ziaja, bio-żel pod oczy i na powieki kojący ze świetlikiem a rzęsy jakieś serum z biedronki :D
To tego wszystkiego od dzisiaj dojdzie zestaw antybakteryjny z Ziaji :3

Okey dzisiaj to na tyle, krótko i na temat. Wiecie troch za dużo wziełam bo dawanie posta 3 razy w tygodniu to dla początkującego mały problem :/ więc uznałam, że jeśli blog będzie się "rozwijał" to będę dawała ewentualnie 2 posty tygodniowo, a jak narazie to tylko po jednym :D Myślę, że nie będziecie źli ^,^  W następnym tygodniu pojawi  się recenzja na temat dramy...jakie? Dowiecie się za tydzień :D


środa, 5 marca 2014

Ach ta mata....

Niesstety, dzisiejszy post będzie najprawdopodobniej jutro z przyczyn matematycznych. Jutro pisze sprawdzian i chce dostać coś więcej niż 1 XD 

poniedziałek, 3 marca 2014

Jak dbać o włosy?

Która z nas nie chce mieć pięknych, lśniących i zadbanych włosów. Jeśli chcecie poznać parę trików jak mieć takie włosy i jakie produkty warto zainwestować to musicie przeczytać tego posta!

 Moje włosy "w dzieciństwie" nie sprawiał żadnych problemów. Kłopoty zaczęły się dopiero po pierwszym farbowaniu. Tworzyły efekt siana na głowie, co utrudniało układanie włosów. Wcześniej nie dbałam tak o włosy, jedyną moją pielęgnacją było mycie ich szamponem....ale właśnie kiedy to Brill powiedziała "ooo widzę, że ty także masz siano na głowie". Te słowa sprawiły, że na drugi dzień kupiłam odżywek do włosów, niestety to nic nie dało ;-; Moje włosy były już na tyle zniszczone złym farbowaniem oraz codziennym prostowaniem , że musiałam wydać fortunę na różne odżywki, maski. Moja cierpliwość była już na skraju wytrzymania, jednak moja fryzjerka zauważyła stan moich włosów i poradziła płukankę z octu( do butelki 0,5l wlać letnią wodę i półtorej łyżeczki octu, pozostawić chwile na włosach po czym polać je zimną wodą). To był trochę odpychające bo miałam wykonywać to kiedy włosy będą już umyte bałam się, że ten zapach pozostanie na włosach ale zapach ulotnił się. Tak uzyskałam gładkie oraz lśniące włosy :-) Drugi sposób odkryłam oglądając filmik na YouTube...niestety nie pamiętam na czyim. Metoda polega na żelatynie. Tak dobrze widzicie żelatynie. Wydaje się, że to niebezpiecznie dać letnią wodę z żelatyną i odżywką na włosy. parzcież mogą być całe posklejane. Jednakrze to pomaga! Wystarczy zostawić "masę" na 15 minut na włosach po czym spłukać bardzo letnią wodą.
 Niektórzy nie lubią bawić się w chemików i wolą iść na łatwiznę, czyli kupować produkty w sklepach. No ale ja należę do takich osób :D Dlatego mogę wam polecić maskę do włosów Bioelixire Argan Oil. Produkt ten kupiłam 2 tygodnie temu w rossmanie. Na początku nie było to zbyt piękne, dopiero w tym tygodniu moje włosy, można powiedzieć, dostosowały się do produktu. Kiedy zwykle się natrętnie kręciły po używaniu maski były to delikatne fale. Włosy miały piękny, delikatny zapach.
Za to odżywki mogę polecić aż dwie :D Są to odżywki w sprayu Schwarzkopf Gliss Kur. Miałam jedynie różową oraz żółtą bo innych nie musiałam używać bo te dwie były tak dobre... Żółta jest przeznaczona do włosów długich o rozdwajających się końcówkach z którymi musiałam się męczyć, natomiast różowa służy do dobrego układania naszych włosów.


W praktyce natomiast radze używać suszarek z funkcją jonizacji oraz nie prostować zbyt często włosów, na słońce najlepiej nosić czapkę albo chować się w cieniu, co jest też korzystne dla naszego stanu skóry.

 Myślę, że tyle wystarczy, mogła bym jeszcze parę słów powiedzieć na temat pielęgnacji naszych włosów ale chcę jeszcze do tego tematu wrócić w przyszłości. Pamiętajcie, jeśli chcemy mieć piękne zdrowe włosy to musimy poświęcić im czas.

sobota, 1 marca 2014

Anime- jako chińskie bajki...NIGDY!

Może nie ma to nic wspólnego z urodą ale jednak z Azją. Tego typu posty będą pojawiały się co tydzień, czyli co sobote.

 Założe się, że nie jedna/jeden z was spotkało się z określeniem anim jako "chińskie bajki" i zapewne nie jedną/jednego z was to denerwuje -_-'' Dlaczego są tak nazywane?? Gdyż jest to film-serial animowany z Azjii (no może bardziej we wschodniej części Azjii- Japonia), który powstał na początku XX wieku, kiedy to japońscy filmowcy eksperymentowali z technikami animacji. Pierwszym, japońskim filmem animowanym było pięciominutowe dzieło Otena Shimokawy z 1917 r. pt.: Imokawa Mukuzō Genkanban no Maki---> troche krótkawe XD....any way....W latach 70. anime miało bardzo dużo popularność w "swoim kraju" przez co zaczły powstawać nowe z lepszą kreką, ineresującą fabułą i dłuższym czasem emisji. Dopiero w latach 80-90. anime zaczęło wychodzić poza granice kraju i są z nami do teraz.

 Nie będę was zanudzać historią anime, więc opowiem kiedy ja się z nią zetknęłam i jakie były poje odczucia co do tego.
moja pierwszą anime obejrzałam z 3 lata temu, pamiętam, że było to lati i nagle obudziłam się w środku nocy i nie potrafiłam zasnąć. Po godzinnym gapieniu się w sufit w końcu włączyłam komputer i sobie grałam. Chciałam puścić muzykę z YT, a moim oczom ukazało się to!
Niestety po5 czy 6 odcinku porzuciłam je gdyż było tam trochę za dużo XD w sensie krwawym i zboczonym....Jednak po odkryciu anime szukałam bardziej romantycznej tak natrafiłam na ''Itazura na Kiss''.

Kiedy zobaczyłam główną postać zakochałam się w tej dziewczynie :D Oczywiście w przenośni...Po jakiś 6 miesiącach zrozumiałam, że już w dzieciństwie miałam styczność z anime na kanele Jetix, a była nią "Naruto". TO jest najlepsze anime jakie oglądam, tak tak dalej na to patrze ^,^

Okey kochani narazie to tyle ale nie bójcie się za tydziń pojawi się coś na temat seriali jednak tu nie chodzi o anime, a najzwyczajniejsze Dramy. A w kolejnych tygodniach będą pojawiały się posty pt:. "Na czo ja pacze" w tych postach będzie mowa jedynie o dramach, animach, mangach, czyli recenzja, ocena. Coś w tym stylu. Dziękuje za czytanie moich postów i do zobaczenia już w poniedziałek. Podpowiem, że będzie coś na temat włosów ;-)

środa, 26 lutego 2014

Nivea

Dzisiaj, tak jak obiecałam, pierwszy post po miesięcznej nieobecności. 

 Nivea- żele, kremy, toniki(do każdego typu cery) i duża masa wielu innych rzeczy. Jednak dzisiaj skupimy się na 3 pierwszych. 
  1. Żel-Peeling-Maska, 3w1, NIVEA PURE EFFECT ALL-IN-1! Używam go od stycznia...może grudnia, nie pamiętam dokładnie ale jestem z niego dość zadowolona- no ej 3w1, a kosztował mnie tylko ok.15 złotych. A co do jego działaniu jako żel, pozostawia cerę matową, delikatną oraz pachnącą XD Jeśli chodzi o maskę to nie polecam. Skóra zaczyna szczypać oraz piec -_-
  2.  Tonik odświeżający AQUA EFFECT- jest przeznaczony do cery normalnej i mieszanej, zakupiłam go niedawno i niewiele mogę o nim powiedzieć poza tym, że spełnia swoją powinność :D Co najważniejsze odświeża moją twarz kiedy tego potrzebuje- rano. no, narazie tyle na ten temat gdyż, jak napisałam kupiłam go niedawno.
  3.  Krem przeciw niedoskonałością PURE EFFECT Anti Spot- nie jest on rzeczą, która znowu zawita w mojej kosmetyczce...Okazał się on kompletną klapą 15 zł. poszły się ganiać. Ma tylko dwie zalety ładnie pachnie-jak większość produktów nivei oraz szybko się wchłania. A wada nie poprawia stanu naszej skóry.
 Tak więc podsumowując, jeśli chcecie dobrze wydać pieniądze i uzyskać oczekiwany efekt zachęcam do kupienia  Żel-Peeling-Maska, 3w1, NIVEA PURE EFFECT ALL-IN-1 oraz  Toniku odświeżającego AQUA EFFECT. A wy używacie produkty NIVEI?? Jeśli, tak to jakiego produktu? Jakie możecie polecić?

Nieobecność...

  Dość długo nie pojawiały się posty z przyczyny dobrz niektórym zanaj, czyli LENISTWA!

Dałam sobie postanowienie, że od dzisiaj będe pisać posty. Będą one się pojawiał w poniedziałki, środy oraz soboty w godzinach aż nie wrócę ze szkoły T_T no chyba, że będe chora to inna sprawa :D

Okey to tyle, więc dzisiaj pojawi się pościk kiedy wrócę od lekarza....oczekujcie ;-)

sobota, 18 stycznia 2014

Krem BB

  W wcześniejszym poście była mowa o kremie BB. Dzisiaj trochę sprostuje ten temat. Mianowicie,  skąd się wziął, dlaczego warto się nim za interesować.

 Co to krem BB i skąd się wziął?

Jak sama nazwa wskazuje to krem, który ma w jednej chwili upiększyć, ujednolicić kolor naszej skóry, chronić ją przed promieniami UV oraz ukryć nasze nie doskonałości.
 Według niektórych krem BB wymyślili niemieccy dermatolodzy dla osób bo kuracji laserowej, aby mogli wykonać makijaż gdy ich rany się jeszcze goiły. Istnieje też teoria, że owy krem powstawał w łazienkach Koreańskich pań. Szczerze nie mam pojęcia, która wersja jest prawdziwa >_<

Dlaczego warto go używać?

 Jak już wcześniej wspomniałam to krem. Krem, który ma w sobie drobno zmielony pigmęt zmieszany w silnie wygładzonej bazie. Po nałożeniu na naszą skórę wchłania się dzięki czemu daje efekt naturalnej, młodzieńczej cery.
Najlepsze serum BB pochodzi z Azji, przy czym nasze mogą się przy nich schować. Osobiście nie używałam Azjatyckiego cudu, a bardzo chciałam. Jednak danie ponad 100 zł za BB- na razie to nie dla mnie ;-; Więc, zostały mi tylko nasze- polskie. Prze testowałam 3 kremy BB. Jeden z Garniera, który mogę polecić osobą o suchej skórze. Jest on bardzo tłusty co na mojej skórze nie wyglądało za dobrze. Jednak ładnie pachnie, nawet dobrze kryje...
Drugim jaki używałam był z linii Maybelline. Jest to mój najukochańszy kosmetyk <3 nigdy mnie nie zawiódł, dobra kąsystęcja, szybko się wchłania, dobrze kryje. No porostu nie ma lepszego ^,^
Trzecim był z firmy Lovely. Nie polecam. Moim zdaniem kompletnie się nie nadaje. Okropne krycie, źle się go rozprowadza, mała kolorów do wyboru...no kompletne dno!

 Z tą jakże subtelną opinią kończymy. Oczywiście jak zawsze piszę to tylko moje opinie na temat danego produktu. A wy jakiego używać? Może mi jakiś pod powiecie i zdradzę moją ukochaną buteleczkę :D 

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Liebster Award

 Bardzo dziękuje za nominacje do Liebster Award. Jestem też wdzięczna, że nie zapomnieliście o mnie :*

 Nie ukrywam nawet nie wiedziałam co to jest jednak Brill wszystko mi wyjaśniła ^_^ no i o właśnie ona mnie nominowała :D
Czas na odpowiedzi!

1.Skąd pomysł na pisanie bloga ?
 Pomysł wziął się od samego "źródła", czyli Cukierek <3. To był pierwszy blog, który mnie za interesował, wcześniej miałam styczność z blogami ale to nie było to. Po "spotkaniu" (w internecie) cukierka były już pomysły na blogi lecz nie wypaliło :D napisałam dwa posty z mojego codziennego życia....nie zbyt T_T Później Brill założyła bloga i mnie podkusiła żebym też zamorzyła.....tak naprawdę nie chciałam być gorsza.....żarcik :*
2. Jak Twoi znajomi zareagowali na wieść, że prowadzisz bloga ?
 Większość o tym nie wiem, znaczy może się domyślać bo w klasie tylko ja się interesuje takimi sprawami. A tak to nadal żyją z tą myślą wiec jest chyba ok.
3. Jaki jest wg Ciebie idealny chłopak/ idealna dziewczyna ?

                                                         ideał po mojemu


 Po pierwsze musi być z Korei no może też z innego kraju w Azji.....i to tyle :D
4. Jaki byłby Twój wymarzony prezent urodzinowy ?
 Bilet na koncert Boyfriend. To mój najukochańszy zespół ^,^
5. Jaki kraj chciał(a)byś zwiedzić i dlaczego ?
 Koree, ponieważ to Korea ~KEKEKE. Od roku to moje marzenie żeby tam wyjechać , już nie musze tam mieszkać. Mogę tam być nawet 5 minut, a i tak będę najszczęśliwsza. Też dlatego, gdyż ten kraj jest wspaniały, ma ciekawą kulturę, zwyczaje, tradycje.....i s z tego co czytałam są tam najlepsze kosmetyki :D
6. Jaki masz ulubiony owoc ?
 Jabłko i arbuz......jabłko codziennie a arbuz zazwyczaj w lato, to lepsze niż jakikolwiek lody :-)
7. Co jest Twoją pasją ?
 Od paru ładnych dni ten blog. 
8. Czy chciał(a)byś kiedyś zarabiać poprzez tworzenie bloga ?
 A który bloger by tego nie chciał? Robisz to co lubisz i jeszcze ci za to płacą!
9. Jaka jest teraz Twoja ulubiona piosenka ?
 Aktualnie TO.
10. Gdyby Twoi czytelnicy prosili Cię o spotkanie w mieście, które znajduje się dość daleko od Twojego, to zgodził(a)byś się ?
 Jeśli, mój blog rozwijał by się tak jak ja tego chce i byłoby dużo chętnych do tego to może bym jechała, z małą asystą :D
11. Najpierw przygotowujesz sobie o czym będziesz pisać, czy tematy przychodzą ci na myśl kila minut przed pisaniem posta ?
Bardziej przygotowuje się na to i obmyślam plan jak będzie to wyglądać.


No i to tyle. Odpowiedziałam na wszystkie pytanie. Jeszcze raz dziękuje za te nominację!

MOJE PYTANIA!
1. Co Cię podkusiło, aby zacząć pisać bloga?

2. Co jest twoim ulubionym zajęciem?
3. Czym jest wg Ciebie przyjaźń?

4. Jaki zawód chcesz wykonywać gdy dorośniesz?
5. Nuta którą teraz słuchać?
6. Jak reagujesz na "bezdomnego" na ulicy?
7. Może masz rodzeństwo. Jeśli nie czy chciałabyś/chciałbyś mieć?
8. O czym najczęściej marzysz?
9. Gdybyś posiadał/a wehikuł czasu, gdzie i kiedy udał/a-byś się w pierwszej kolejności?
10. Co wolisz obejrzeć film czy przeczytać książke. Uzasadnij dlaczego?
11. Jak sądzisz dlaczego ludzie często się zakochują?

1 Tydzień

 Pierwszy tydzień zdrowego "działu" w moim życiu już za mną. Jakieś efekty? 

 Efektów zbytnio nie ma, tylko 0.5 kg za mną. Nie jest to tyle na ile się spodziewałam ale co się dziwić, ten tydzień nie uznam jako najlepszy. Pierwszego dnia ćwiczyłam tylko kilera, miałam ćwiczyć CODZIENNIE kilera i skalpel -,-. Później zjadłam czekoladkę, następnego dnia znowu tylko kiler , a wczoraj to wogóle zjadłam babkę O.O - urodziny taty, no ......to w końcu pierwszy tydzień, prawda! mogę mieć parę wtop ^_^ ALE za to dzisiaj wytrzymałam i jak tylko skończę pisać jeszcze 2 posty zabieram się do ćwiczeń....oby :D 

POZDRAWIAM i zabieram się do pisania :->

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Makijaż koreanek


 Makijaż koreański to najprostszy i (moim zdaniem) najładniejszy makijaż. Dlaczego? Ponieważ wyglądasz jak bez makijażu, a i tak jesteś piękna. Makijaż ten ma na celu rozpromieniwać naszą twarz. Powiedzcie co wolicie? Wyglądać jak naturalna piękność?


 Czy jakbyś miała tynk na twarzy?

 Może i pani na obrazku numer 2 wygląda ładnie ale pod tą warstwą kryje się.....coś strasznego. No ale jeżeli komuś się taki makijaż podoba to ma prawo go nosić, jednak chce ostrzec, że mając na twarzy jakikolwiek fluid zapychamy nasze pory czym grozi pogorszeniem się stanu waszej skórze.
Wracając do "makijażu koreańskiego" to bardzo prosty w wykonaniu makijaż. Przedstawię wam jak ja go wykonuje:
  • Najpierw wklepujemy pasujący do naszej cery krem BB, ważne jest żeby wklepywać, a nie rozcierać kremu w naszą skórę
  • Teraz nakładamy rozświetlacz na brodę, kości policzkowe, wzdłuż nosa, knociki oczu i czoło
  • Czas użyć białej i czarnej kredki . Na dolną powiekę naszego oka nakładamy białą tak, aby nie była tak widoczna ale była (ma stworzyć iluzję jakbyśmy mieli ja grubszą). Za to czarną kredkę nakładamy na górną powiekę między rzęsami tworzymy gęstszych rzęs
  • Jeśli macie taką potrzebę podkreślacie brwi
  • Delikatnie podkreślamy nasze policzki różem lub nie
  • I dla uroku szminka lub błyszczyk

 Możemy do tego dodać trochę maturalnego cienia. Najczęściej taki makijaż wykonują gwiazdy telewizji azjatyckiej. Zachęcam do wykonywania tego typu makijażu, gdyż jak wcześniej mówiłam wyglądają lepiej.

 A może już robiliście podobny makijaż? Chyba że robicie to pierwszy raz. Napiszcie w komentarzu jak się podoba :*

niedziela, 5 stycznia 2014

100 dni katusz!

No może nie aż takich katusz XD

Od jutra zaczynam 100 dni zdrowego życia. Mam takie postanowienie nowo roczne, że przybliże się do wagi 45 kg :O Wiem to szalony pomysł ale jest :D Ta "przemiana" będzie polegała na dabrym odżywianiu się, czyli:
  • żadnych słodyczy
  • chipsów 
  • obiadków typu McDonald, KFC

                                                     ogółem PRECZ NIEZDROWE JEDZENI
                                                                                     WITAJ ZDROWE ^,^

  Może ktoś z was zada sobie pytanie dlaczego chcesz się odchudzać przecież to głupie. Jeśli ktoś mając wzrost 165 cm i waży....DUŻO to raczej nie ma wyjścia skoro w przyszłości chce wyjść za mąż :3 To jest też spowodowane wieloma komentarzami ze strony mojej rodziny- "jakoś ty je tusto"......OCZYWIŚCIE, ŻE TE SŁOWA WOGÓLE NA MNIE NIE WPŁYNĄ NEGATYWNIE -_- Dlatego chce im pokazać, że mogę się przemienić w pięknego szczupłego motyla. Jeśli mi się uda to czuje, że będe w stanie zrobić wszystko.
 Oczywiście w tym wszystkim znajdzie się czas na ćwiczenia z panią Ewą Chodakowską- codziennie turbo spalenie, a co drugi dzień na zmianę skalpel i kiler. Liczę na duże zmany w moim życiu z tymi ćwiczeniami.Co tydzień będe umieszczała posta na temat: "jakie dania zrobiła", "czy są już jakieś efekty". 
Więc co niedziele możecie oczekiwać  takich postów.

 A może ktoś z was już ćwiczył z panią Chodakowską. Podzielcie się swoimi myślami na temat jej ćwiczeń w komentarzach :-)

Na zdrowie- zielona herbata.

   Pewnie wielu z was piło bądź słyszało o zielonej herbacie. Pochodzi ona z Chin i jest połączona z wieloma kulturami w Azji: od Japonii po Środkowy Wschód. A co najważniejsze zielona herbata ma wiele zastosowań co do naszego zdjowia wewnętrznego jak i zewnetrznego.



 Zielona herbata zawiera epigallokatechiny ( substancję o silnym działaniu przeciw-zapalnym oraz będące przeciwutleniaczami), zapobiega nadmiernej keratynizacji uważanej za przyczynę problemów trądzikowych.
 Sama codziennie piję harbate i nie tylko jest pszna ale mój stan cery poprawił się. Ale nie musimy ją tylko pić, jeśli ktoś nie przepada za tym smakiem to może zrobić mgiełke i spryskiwać się nią całą twarz, szyję oraz dekolt. Oczywiściw tonik też da się zrobić >_< Gdyby komuś nie chciało się robić DIY i tworzyć miełek może sięgnąć do półek sklepowych tupu rossmann i zakupić ową mgiełke z wyciągiem z aloesu.

Witam wszystkich :-)

Witajcie kochani!

 Chciałam was gorąco powitać w moim blogu ^,^
Najpierw coś o mnie jestem zwyczajną....najprawdopodobie....dziewczyną z Rudy Śląskiej. Mam trzy przyjaciółki, jedna z nich Brill też ma bloga i to ona mnie zainspirowała aby stworzyć własnego. Pewinie niektóre wpisy będą takie same, ponieważ interesujemy się tym samym DBANIEM O CERE. Zrodziło się one od azji, czyli wspaniełej kultury. Co do poszczególnych postów będą one o różnych tematach od dbania o cere po najpiękniejsze dramy (drama to serial w azji). Więc, zachęcam do czytanie moich wypocin XD.
 Dziękuje za uwage CAŁUSKI :*